Katalizator to element budujący układ wydechowy. Zużywa się po 100, 200, a czasem nawet 300 tysiącach kilometrów. Wszystko zależy od stylu jazdy, rodzaju urządzenia oraz wykorzystywanego paliwa. Gdy katalizator jest uszkodzony, trzeba po prostu zamontować nowy. W związku z wysoką ceną katalizatorów i kosztami wymiany – od kilkuset złotych do nawet kilku tysięcy (Zobacz także : Ile kosztuje wymiana katalizatora ?) – wielu kierowców próbuje znaleźć tańsze rozwiązania. Czy w ogóle da się w jakiś sposób zastąpić katalizator?
Katalizator wygląda jak niewielka metalowa puszka, ale kryje w sobie bardzo cenny środek. Urządzenie wypełnione jest kanalikami, które pokryte są platyną, rodem i palladem – metalami szlachetnymi. Dzięki tym substancjom może oczyszczać spaliny ze szkodliwych związków chemicznych, a jednocześnie ograniczać ich emisję do atmosfery. Nowy katalizator ze względu na zawartość wspomnianych metali szlachetnych jest bardzo drogi – kosztuje nawet kilka tysięcy złotych. Dlatego jeśli urządzenie zużyje się lub ulegnie uszkodzeniu, właściciele pojazdów próbują znaleźć tańszą alternatywę pozwalającą szybko naprawić samochód.
Wycięcie katalizatora
Od razu należy zaznaczyć, że całkowite pozbycie się katalizatora albo zastąpienie go rurą lub strumienicą jest nielegalne. Mimo to zdarzają się sytuacje, kiedy kierowcy decydują się na taki krok.
Dlaczego nie warto decydować się na takie rozwiązanie ? Po pierwsze – kwestia legalności, po drugie głośność, po trzecie problemy z sondami lambda. Układ wydechowy, który został pozbawiony katalizatora – np. wycięto z niego środek, zostawiając samą obudowę – pracuje dużo głośniej, wydając przy tym głuchy pogłos. Po usunięciu katalizatora samochód zgłasza problem poprzez zapalenie kontrolki „check engine”. Jest to efekt działania sondy lambda. W pojazdach spełniających normy Euro 3 i wyższe montowano dwie sondy, jedną przed katalizatorem, a drugą tuż za. Ta druga w przypadku wycięcia katalizatora może sprawiać problemy, dlatego wówczas niektórzy próbują oszukać auto, stosując emulatory. Owszem, przynosi to oczekiwany efekt, ale nadal nie zastępuje usuniętego urządzenia.
Katalizator uniwersalny
Alternatywą dla kupna nowego katalizatora dostosowanego do modelu pojazdu może być nabycie katalizatora uniwersalnego. Takie urządzenie jest zdecydowanie tańsze niż oryginał. Trzeba mimo wszystko pamiętać, że „uniwersalne” nie znaczy dosłownie uniwersalne. Katalizator należy dopasować do kształtu poprzedniego urządzenia, koniecznie zwróćcie także uwagę na średnicę rur, pojemność silnika oraz dostosowanie do normy Euro.
Jeżeli katalizator zamontowano w kolektorze wydechowym, wymienia się wyłącznie wkład, ale wówczas koszt pracy mechanika jest dużo wyższy.
Katalizator uniwersalny ma jeden bardzo duży minus – zazwyczaj działa krócej niż jego oryginalna wersja. Może być również nieprawidłowo dopasowany do auta.
Zużyty katalizator – czy można go sprzedać?
Katalizator, który nie nadaje się już do użytku, da się sprzedać. Wystarczy wybrać punkt skupu – tam zostanie przeprowadzona wycena. Wartość urządzenia zależy od zawartości metali szlachetnych, ale zazwyczaj waha się od kilkuset do nawet ponad tysiąca złotych. Z tego powodu lepiej nie zostawiać zużytego katalizatora u mechanika, tylko samodzielnie go sprzedać wybierając profesjonalnego odbiorcę.
Gdzie najbliżej możecie sprzedać katalizator aby nie stracić ?
Najbliższy skup, w którym otrzymacie bezpłatną wycenę znajdziecie na naszej liście partnerskich skupów, którym możecie zaufać –> KLIK
Możecie skorzystać także ze skupu wysyłkowego. Co to oznacza ? bez wychodzenia z garażu możecie sprzedać stary, zużyty katalizator za pomocą wybranego przez Was kuriera.
Zapraszamy do współpracy !
Układ wydechowy odpowiada za wyciszanie hałasu powstającego w trakcie pracy jednostki, usuwanie spalin z silnika i oczyszczanie ich ze szkodliwych substancji. Niestety, tak jak każdy element w samochodzie, ulega zużyciu. Na szczęście da się nieco przedłużyć żywotność układu wydechowego, stosując się do poniższych wskazówek.
Styl jazdy a trwałość układu wydechowego
Na układ wydechowy bardzo duży wpływ ma styl jazdy. Agresywne przyspieszanie i wysokie obroty, które podnoszą znacząco temperaturę w układzie wydechowym, mogą spowodować jego przepalenie. Z drugiej strony krótkie trasy, jazda od świateł do świateł – tak zwany tryb miejski – wpływają na zapychanie się katalizatora, a także na… korozję. Wyobraźcie sobie, że układ, który nie jest podgrzewany do odpowiedniej temperatury, nie może doprowadzić do odparowania wilgoci. Ta wilgoć gromadzi się w układzie i ostatecznie prowadzi właśnie do powstawania korozji. Paradoksalnie, im mniej jeździcie, tym szybciej zużywacie układ wydechowy.
Uwaga na kałuże i progi zwalniające
Aby dłużej cieszyć się z poprawnie działającego układu, trzeba uważać także na elementy występujące na drogach. Chodzi zarówno o progi zwalniające czy krawężniki, jak i kałuże. Dlaczego kałuże mogą być potencjalnie niebezpieczne? Ponieważ wjechanie rozgrzanym katalizatorem w chłodną wodę bardzo często powoduje zbyt dużą różnicę temperatur i popękanie reaktora w środku. Wymusza to na kierowcy jego wymianę.
Mycie układu wydechowego
Myliście kiedyś podwozie w swoim aucie? Większość raczej tego nie robi. Zaleca się przepłukanie układu wydechowego po zimie – to wtedy zbierają się na nim nie tylko kurz i błoto, lecz także sól wpływająca niekorzystnie na elementy metalowe. Należy pamiętać, że takie mycie przeprowadza się zawsze na chłodnym silniku.
Powłoka antykorozyjna
Jak wiadomo, układ wydechowy budują metalowe elementy, które mogą ulec korozji. Dodatkowym zabezpieczeniem w tym wypadku są stosowane coraz częściej powłoki antykorozyjne. Tłumik pokrywa się specjalnym lakierem zabezpieczającym przed rdzewieniem. To rozwiązanie działa od kilku do kilkunastu miesięcy. Warunek jest jeden – zanim zastosujecie tego typu powłokę, musicie się upewnić, że na układzie nie ma nawet najmniejszych śladów korozji. Jeżeli się pojawiły, użycie lakieru mija się z celem.
Jeszcze jedno – nigdy nie warto zwlekać. W momencie, kiedy pojawiają się jakiekolwiek objawy świadczące o problemach z układem wydechowym, warto działać od razu. Taka szybka reakcja pozwoli uniknąć dalszych, być może dużo kosztowniejszych napraw. Gdy okazuje się, że np. dla katalizatora nie ma już ratunku – trzeba go wymienić – zawsze warto spróbować odzyskać przynajmniej część pieniędzy, sprzedając go w punkcie skupu.
Ile możecie zaoszczędzić na wymianie katalizatora ?
Aktualną wartość ponad 7 500 modeli zużytych katalizatorów znajdziecie w naszym cenniku.
Instalacja gazowa – założyć czy nie ?
Instalacja gazowa to rozwiązanie, na które decyduje się spora liczba kierowców. Gdy tylko cena benzyny pnie się w górę chętnych na LPG przybywa. Oczywiście nie tylko benzyna drożeje, jednak gaz w nieco wolniejszym tempie. Jak każda ingerencja w auto, niesie za sobą ryzyko. Jest to jednak opłacalne dla kierowców, którzy pokonują wiele kilometrów. Im więcej, tym bardziej jest to korzystny sposób zasilania auta.
W większości przypadków, jeśli została ona dobrana indywidualnie do naszego auta, prawidłowo zamontowana i wyregulowana, to nie powinniśmy mieć z nią większych kłopotów. Często instalację LPG udaje się zamontować także w samochodach, które zupełnie nie są do niej przystosowane, a zdolniejsi mechanicy lubią chwalić się taką umiejętnością. Jeszcze do niedawna bezpośredni wtrysk paliwa uniemożliwiał montaż LPG. Teraz i na ten problem znaleziono rozwiązanie w postaci stosowania bardziej wyrafinowanego sterowania instalacją oraz dotrysku benzyny. Wówczas prócz gazu, spalana jest także pewna ilość benzyny, która przeciwdziała uszkodzeniu wtryskiwaczy. Gdy te nie są w stanie poradzić sobie, benzyna pomaga zastępując instalację gazową. Auto korzysta wówczas i z gazu i z pewnej ilości benzyny. Gdy instalacja jest poprawnie skonfigurowana, wówczas nie jesteśmy w stanie ocenić na jakim paliwie auto pracuje. Nie warto jednak przeciążać pojazdu do maksimum jego możliwości przy LPG. Może to spowodować problemy z silnikiem czy katalizatorem, który mimo przystosowania do wysokich temperatur nie jest wieczny.
Życie pokazuje, że to co w teorii powinno działać, nie zawsze spełnia swoje zadanie bez zarzutu, a każda część czy instalacja ma swoją określoną żywotność. Pamiętajmy też, że zamontowanie instalacji gazowej w aucie wymaga sporej wiedzy mechanika, a ze względu na ingerencję w najważniejszą część w naszym pojedzie – silnik – niesie ze sobą ryzyko.
Przy problemach z instalacją najbardziej ucierpi nasz silnik, choć nie tylko on. Pierwsze problemy mogą pojawić się już po miesiącu od montażu, ale niepojących objawów możemy także spodziewać się dopiero po paru latach użytkowania auta. Najczęstsze problemy to kłopoty z tankowaniem gazu, fałszywe wskazaniu poziomu gazu, zaświecenie się kontrolki „check engine”, problemy z układem chłodzenia i ogrzewania, brak mocy i gaśnięcie, wyczuwalny zapach gazu w kabinie oraz zużycie pompy paliwa, gniazd zaworowych czy układu zapłonowego. Co ciekawe, montaż LPG może być przyczyną korozji nadwozia (spowodowanej wywierceniem otworów przy montażu) czy układu wydechowego (Zobacz też najczęstsze problemy z układem wydechowym – objawy i rozwiązania). Jest to charakterystyczna korozja, która zaczyna się od środka. Spowodowana jest sporą ilością pary wodnej, która wytarza się przy spalaniu gazu.
Czy instalacja gazowa może doprowadzić do zniszczenia katalizatora ?
Jeżeli instalacja została zamontowana w sposób prawidłowy, to nie musimy obawiać się awarii katalizatora. Nie będzie ona miała na nią negatywnego wpływu. Jednak niewłaściwa regulacja instalacji może doprowadzić do zbyt dużej ilości węglowodorów w spalinach. To z kolei skutkować może przegrzaniem katalizatora podczas spalania takiej wzbogaconej mieszanki gazowo-powietrznej i jego zniszczeniem. To co powinno nas zaniepokoić to przegrzewanie się katalizatora podczas przyspieszania. Jest to dowodem zbyt niskiej wydajności instalacji lub złej konfiguracji. Wówczas po pokonaniu kilkudziesięciu kilometrów najpewniej dojdzie do zużycia tej części i konieczności jej wymiany. Kolejną częścią, którą będziemy musieli wtedy wymienić będzie głowica silnika.
Paliwo, które jest bogate w duże ilości siarki tak jak nasz polski propan-butan może spowodować szybkie zapchanie wkładu katalizatora i gromadzenie się gazu.
Należy pamiętać też o tym, że katalizator z samochodu benzynowego nie jest przystosowany do oczyszczania spalin, które powstają podczas spalania gazu. Po dokonaniu instalacji zazwyczaj następuje spadek emisji CO2, jednak emisja węglowodorów i tlenków azotu zwykle bardzo wzrasta.
Nie chodzi tylko o pieniądze
Niecałe dwa lata temu, profesorowie z Politechniki Krakowskiej przeprowadzali badania jakości spalin pojazdów wyposażonych w instalację gazową. Testy te odbyły się na parkingu znanego Radia Kraków. Badaniu poddano 50 samochodów. Wyniki były zatrważające. Tylko 10 % pojazdów przeszło ten test pozytywnie i spełniało obowiązujące obecnie normy czystości emisji dla poszczególnych pojemności silnika i roku produkcji. Do badań wykorzystano popularne na stacjach diagnostycznych urządzenia, które były odpowiednio skalibrowane, a kierowcy przed przeprowadzeniem badania rozgrzewali silniki do optymalnej temperatury. Badania przeprowadzane były dwutorowo – na benzynie oraz gazie. Zdecydowana większość nie przeszłaby corocznej kontroli technicznej, część przekroczyła normy aż 10-krotnie, a także trafiło sio auto, dla którego brakło skali w zastosowanym urządzeniu.
Pamiętajmy więc o tym, że nieodpowiednia regulacja instalacji gazowej może doprowadzić do bardzo poważnych skutków takich jak uszkodzenie silnika (którego naprawa to koszt rzędu kilku tysięcy), a także poważne przekroczenie norm czystości powietrza, a co za tym idzie wysoką emisję groźnych dla naszego zdrowia i życia gazów.
Badania przeprowadzone przez naukowców z Politechniki pokazały też, że często kierowcy nie zdają sobie sprawy z tego w jak złym stanie technicznym znajdują się ich instalacje, silniki czy układy wydechowe. Dowiadują się wówczas gdy uszkodzenia są na tyle poważne, że uniemożliwiają jazdę a koszty naprawy są ogromne.
Z roku na rok przybywa w naszym kraju pojazdów wyposażonych w instalacje gazowe. Zwiększenie świadomości w tym zakresie jest zatem niezwykle istotne. Jako firma zajmująca się skupem katalizatorów samochodowych, czujemy się w obowiązku przekazywać Wam wiedzę, która może uchronić Was przed sporymi wydatkami.
Poniżej relacja z przeprowadzonych badań, o której mówią Marek Handwerker i Marcin Koczyba.
Katalizator to najcenniejszy element układu wydechowego, którego zadaniem jest oczyszczanie spalin ze szkodliwych substancji – tlenków azotu, węgla oraz węglowodorów. Tak jak wszystko w samochodzie, tak i katalizator ma określoną żywotność. Szacuje się, że z nowym urządzeniem można przejechać średnio około 150, a nawet 200 tysięcy kilometrów – bardzo dużo zależy od sposobu jazdy.
Jak rozpoznać zatem, kiedy należy wymienić katalizator?
Katalizator, inaczej konwerter lub reaktor katalityczny, to niewielka puszka, która wewnątrz przechowuje prawdziwy skarb – cenny rdzeń. W przekroju przypomina on swą budową plaster miodu – strukturę tego plastra pokrywają cenne metale szlachetne takie jak pallad, platyna czy rod. Są one właściwym katalizatorem reakcji chemicznych zachodzących w urządzeniu. Wpływają także na jego wysoką cenę, o której dowiadujemy się choćby podczas konieczności wymiany urządzenia na nowy model. Ze względu na obowiązujące normy emisji spalin, troskę o nasze zdrowie i czystość środowiska katalizatory są one montowane w każdym pojeździe spalinowym. Oczyszczają one spaliny z tlenku węgla, tlenków azotu oraz węglowodorów.
Zapchanie czy uszkodzenie mechaniczne?
Konwertery katalityczne są narażone na awarie. Wysoka temperatura, która potrzebna jest do prawidłowej pracy powoduje także, że nie będzie on funkcjonował wiecznie. Awarie wynikają jednak najczęściej z powodu zapchania lub z uszkodzeń mechanicznych.
Urządzenie zapycha się często ze starości lub gdy samochód pokonuje regularnie krótkie trasy po mieście, jednocześnie nie mając okazji do przepalenia. Jak zatem przepalić katalizator? Przeważnie należy wyjechać na trasę szybkiego ruchu, poruszać się po niej z określoną prędkością, utrzymując odpowiednie obroty i nie zmieniając biegów. O tym, jakie wartości są przeznaczone dla konkretnego pojazdu, przeczytacie w jego instrukcji obsługi. Co ważne, nowe auta zgłaszają konieczność przepalenia katalizatora poprzez zapalenie odpowiedniej kontrolki.
Uszkodzenia mechaniczne katalizatorów to np. pęknięcia. Dochodzi do nich, gdy rozgrzany katalizator – urządzenie standardowo nagrzewa się do kilkuset stopni Celsjusza – ma kontakt z zimną wodą (najechanie na kałużę) albo, gdy najedziecie na kamień czy inny wystający element.
Jak rozpoznać problem z katalizatorem?
Gdy już dojdzie do awarii katalizatora, możecie ją łatwo rozpoznać. Jeśli silnik pracuje nierówno, krztusi się na biegu jałowym, znacząco rośnie zużycie paliwa, a jednocześnie spada moc, to najprawdopodobniej jest to problem z katalizatorem. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ auto dosłownie „dusi się” własnymi spalinami.
W takiej sytuacji najczęściej nie ma wyjścia, trzeba wymienić urządzenie, co wiąże się z dużymi kosztami. Czasami niektórzy próbują regenerować katalizatory, ale to rozwiązanie, jeśli zastosuje się wyłącznie oczyszczanie istniejącego wkładu, pomoże tylko na chwilę. Są firmy, które podejmują się wymiany wkładu – wówczas w starej puszce dostajecie tak naprawdę nowe urządzenie i to rzeczywiście jest efektywne, ale również kosztowne. Aby nieco obniżyć koszty naprawy auta, można sprzedać zużyty katalizator do punktu skupu. W zależności od modelu otrzymuje się dzięki temu od kilkaset do nawet kilku tysięcy złotych.
Katalizator można również sprzedać z pomocą kuriera do jednego z naszych wysyłkowych punktów skupu. Szczegóły znajdziecie tutaj.
Zapraszamy do współpracy !