Zawory silnikowe odpowiadają za prawidłowy przepływ ładunku, czyli mieszanki paliwa i powietrza lub samego powietrza oraz za usuwanie spalin. Teoretycznie mówi się, że powinny wytrzymać około 300 tys. km bez awarii, ale w praktyce bywa różnie. Jak rozpoznać problem z zaworami? Ile kosztuje naprawa? Dlaczego w ogóle zawory mogą się psuć?
Zawory silnikowe produkuje się z tak zwanej stali zaworowej o dużej odporności. Zazwyczaj składają się z trzonka i grzybka. Trzonek odpowiada za zamykanie i otwieranie zaworu, zaś grzybek opiera się o gniazdo zaworowe i w ten sposób zamyka otwór w cylindrze. Zawory ze względu na funkcje dzielimy na ssące nazywane inaczej dolotowymi lub wlotowymi, które doprowadzają ładunek do cylindra oraz wydechowe inaczej wylotowe odprowadzające spaliny z cylindra.
Wytrzymałość tych podzespołów w dużej mierze zależy od warunków, w jakich pracują oraz od sposobu eksploatacji samochodu. Zawory ssące w silnikach z pośrednim wtryskiem paliwa chłodzi mieszanka paliwowo-powietrzna, zaś w silnikach z bezpośrednim wtryskiem – powietrze. W efekcie działają w temperaturze od 200 do 400 stopni Celsjusza. Dla porównania zawory wylotowe mają cały czas kontakt z rozgrzanymi spalinami, dlatego pracują w temperaturze do 850 stopni Celsjusza.
Przyczyny i objawy awarii zaworów
Wróćmy do kwestii eksploatacji pojazdu. Jeżeli do tych trudnych warunków pracy dołożymy brak regularnej wymiany oleju lub stosowanie płynu niedostosowanego do wymagań producenta auta oraz bardzo dynamiczną jazdę, możemy się spodziewać, że znacznie przyspieszy zużycie zaworów. Co może się z nimi stać? Najczęściej dochodzi do ich pogięcia, wypalenia, wytarcia trzonka, nagromadzenia się nagaru albo zużycia przylgni. Pogięcie może być efektem zerwania łańcucha lub paska rozrządu – tu jedynym sposobem na uniknięcie naprawy jest regularna wymiana paska. Niestety zużyty pasek nie daje żadnych objawów, dlatego trzeba po prostu pilnować terminów przydatności określonych przez producentów.
O wypaleniu zaworów mówimy w przypadku samochodów z zamontowaną instalacją LPG. W tego typu pojazdach dochodzi do dłuższego spalania mieszanki niż w autach z silnikami benzynowymi. Przez to zawory są narażone na jeszcze trudniejsze warunki pracy – wyższą temperaturę – dlatego mogą się wypalać.
Awarie eksploatacyjne zaworów polegają na wytarciu trzonka lub zużyciu przylgni. Pierwszy problem pojawia się przeważnie w samochodach, które mają na liczniku 250 tys. km lub więcej. Jakie objawy daje wytarcie trzonka? M.in. nadmierne pobieranie oleju, zmiana koloru spalin, wyczuwalny zapach palonego oleju oraz utrata mocy jednostki napędowej. Ten ostatni symptom pojawia się również przy zużyciu przylgni, czyli elementu grzybka. W tym przypadku kierowcy dodatkowo zauważają problemy z odpalaniem.
Uwaga także na nagar. Osad powstający z niedopalonych cząstek paliwa i oleju przyspiesza zużycie zaworów. Jeżeli wyraźnie spada dynamika jazdy, można podejrzewać, że winny jest właśnie nagar. W niektórych przypadkach da się go usunąć, w innych zakup nowych podzespołów będzie nieunikniony. Wszystko zależy od tego, co się dokładnie stało z zaworami.
Naprawa zaworów silnikowych
Naprawa zaworów silnikowych zazwyczaj polega na ich wymianie. O ile same zawory nie są drogie – kosztują średnio kilkadziesiąt złotych za sztukę, o tyle kosztowny jest ich montaż, bo najczęściej pociąga za sobą konieczność wymiany innych elementów takich jak uszczelniacze i prowadnice, rozrząd, a przy okazji płyn chłodniczy i olej. W rzadszych przypadkach wymiana wymaga zdjęcia głowicy silnika, a co za tym idzie, wstawienia nowych uszczelek.