Panuje przekonanie, że turbosprężarka to podzespół, który łatwo ulega awariom. Czy rzeczywiście tak jest? Wbrew pozorom mimo bardzo trudnych warunków pracy potrafi długo działać bez problemów, o ile się o nią odpowiednio dba. Jeżeli jednak lekceważy się zalecenia, może dojść do awarii. Jakie objawy powinny być szczególnie niepokojące?
Turbosprężarka narażona jest jednocześnie na oddziaływanie bardzo wysokich temperatur – przepływają przez nie gazy spalinowe o temperaturze rzędu kilkuset stopni Celsjusza oraz na przeciążenia – wirnik turbiny obraca się z prędkością do 250 tys. obrotów na minutę. Mimo to może bardzo długo działać bez awarii, o ile przestrzega się podstawowych zasad. O jakich zasadach mowa?
Po pierwsze, jeżeli jeździ się samochodem z turbosprężarką, trzeba pamiętać, aby nie wchodzić na wysokie obroty zaraz po odpaleniu silnika. Zimny silnik równa się zimny olej, a zimny olej to słabsze smarowanie. Po drugie, należy po zaparkowaniu przez chwilę pozostawić pojazd na wolnych obrotach, a dopiero potem odciąć zapłon. To umożliwi schłodzenie turbosprężarki. Po trzecie, podstawa to regularna wymiana oleju i filtrów. Stary olej wpływa na szybsze zacieranie się wirników i tym samym przyczynia się do awarii turbiny, podobnie jak zapchane filtry.
Jakie objawy sugerują, że turbosprężarka nie pracuje prawidłowo?
Spadek mocy silnika
Podstawowy symptom to spadek mocy jednostki napędowej. Jeżeli samochód przyspiesza słabiej niż dotychczas, wolno wchodzi na wysokie obroty lub obroty zaczynają falować, można podejrzewać, że winna jest uszkodzona turbosprężarka. Najprawdopodobniej doszło do awarii tego podzespołu albo pomiędzy turbosprężarką a jednym z układów – dolotowym lub wylotowym – pojawiła się nieszczelność.
Niebieski lub czarny dym z rury wydechowej
Objawem wskazującym na problemy z turbosprężarką jest również zmiana koloru dymu z rury wydechowej oraz zwiększenie jego ilości. Jeżeli przybiera niebieską barwę, sugeruje to spalanie oleju silnikowego, który do komory spalania przedostaje się albo przez uszczelniacze zawodów, albo przez turbosprężarkę w wyniku rozszczelnienie układu wirującego od strony kompresji. Jeśli zaś spaliny mają czarny kolor, do komory spalania dociera najprawdopodobniej zbyt mała ilość powietrza. Jest to efekt uszkodzenia wirnika w turbosprężarce.
Głośna praca turbiny
Auta z turbosprężarkami do niedawna postrzegane były jako dość głośne ze względu na gwiżdżący dźwięk, który wydaje pracująca turbina. Obecnie nowe samochody wyposażone w ten podzespół są naprawdę ciche. Tak naprawdę dopiero, gdy turbo ulegnie awarii, zaczyna być ją słychać. Psująca się turbina może dosłownie wyć – jeżeli uszkodzony został układ wirujący lub uszczelka w kolektorze wydechowym jest nieszczelna – albo wydawać dźwięk tarcia metalu o metal. Czasami głośna praca turbosprężarki wynika z pęknięcia obudowy, zapchania katalizatora lub filtra cząstek stałych.
Szybki ubytek oleju
Objawem sugerującym problemy z turbosprężarką może być także przyspieszony ubytek oleju. Nieprawidłowo działająca turbina będzie pobierać go dużo więcej niż ta pracująca właściwie, żeby zmniejszyć tarcie i temperaturę.
Ile kosztuje naprawa turbosprężarki?
Ile trzeba zapłacić za naprawę turbosprężarki? Jeżeli da się przeprowadzić regenerację tego podzespołu – nie doszło do powstania pęknięć lub innych uszkodzeń mechanicznych – to koszty zaczynają się od ok. 1000 zł. Wymiana na nową w zależności od modelu samochodu może kosztować od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych. Najdroższe są turbosprężarki ze zmienną geometrią.