Układ wydechowy wbrew pozorom ma bardzo duży wpływ na jednostkę napędową. Jeżeli którykolwiek podzespół – sonda lambda, katalizator, filtr cząstek stałych czy kolektor – ulegnie awarii, odbije się to na pracy silnika. Kiedy można podejrzewać, że kolektor jest zniszczony i pora go wymienić?
Czym jest kolektor wydechowy?
Kolektor to pierwszy element układu wydechowego. Znajduje się bezpośrednio za silnikiem – jest do niego przymocowany kilkoma rurkami, które łączą się w jedną lub dwie odprowadzające gazy spalinowe do dalszych części wydechu. Np. w samochodach z silnikami czterocylindrowymi montuje się kolektory zgodnie z jednym z dwóch schematów: 4-2-1 zbierający spaliny z cylindrów
pierwszego i czwartego oraz drugiego i trzeciego do dwóch rur przechodzących płynnie w jeden wylot albo 4:1 zbierający spaliny z wszystkich czterech cylindrów od razu do jednej rury.
Długość kolektora zależy od modelu auta. Mówi się, że im bardziej luksusowy, sportowy samochód, tym dłuższy kolektor. Skąd taka zależność? Dłuższe rury kolektora wpływają na przyrost mocy w pojeździe. Tu od razu warto zaznaczyć, że wymiana tylko tego podzespołu na dłuższą wersję nie przełoży się bezpośrednio na odczuwalnie lepsze wyniki jeżeli chodzi o moc samochodu. Trzeba byłoby przerobić cały układ wydechowy, żeby zauważyć realne zwiększenie mocy.
Najczęściej kolektor wydechowy wykonuje się z żeliwa, czyli materiału odpornego na działanie wysokich temperatur, a jednocześnie stosunkowo taniego. Wewnątrz umieszcza się sondę lambda, która monitoruje prawidłowość działania silnika na podstawie proporcji paliwa i powietrza w spalinach.
Co tu może się zepsuć?
Co może się zepsuć w elemencie będącym połączeniem kilku rur? Teoretycznie nic. W praktyce często spotykaną awarią jest pękanie kolektorów wydechowych. Jeżeli wyobrazimy sobie, w jakich warunkach pracują te podzespoły – bardzo wysoka temperatura przepływających przez nie spalin, drgania przenoszone z silnika na kolektor, a w przypadku aluminiowych bloków silnika również ciągłe narażenie na ściskanie oraz na rozciąganie wynikające z różnej rozszerzalności cieplnej żeliwa (kolektora) i aluminium (bloku silnika), można zrozumieć skąd ten problem.
Objawy awarii kolektora wydechowego
Kiedy można podejrzewać, że doszło do awarii kolektora wydechowego? Charakterystycznym objawem jest hałas wydobywający się spod maski samochodu. Najgłośniej będzie wtedy, gdy maska pozostanie otwarta, ale nieprzyjemne metaliczne dźwięki zawsze słychać także w kabinie. Czasami problem z kolektorem powoduje spadek mocy pojazdu.
Jakie są sposoby na naprawę? W zasadzie pozostaje tylko wymiana na nowy. To koszt od kilkuset do mniej więcej tysiąca złotych. Trzeba przy tym pamiętać również o wymianie uszczelki zlokalizowanej między blokiem silnika a kolektorem. Co ważne, próby zespawania pęknięć z reguły są utrudnione ze względu na strukturę żeliwa, dlatego mało kto podejmuje się naprawy tego podzespołu.