Wszystko już zapakowane, pasażerowie siedzą na swoich miejscach, nie pozostaje nic innego, jak wyruszyć w trasę. Odpalasz samochód i… nic się nie dzieje. To mało optymistyczny, ale niestety realny scenariusz. Praktycznie każdemu kierowcy zdarzyło się kiedyś mieć problemy z akumulatorem i to nie tylko w okresie zimowym. Jakie są najczęstsze przyczyny awarii tego podzespołu?
Wbrew obiegowej opinii problemy z akumulatorem zdarzają się nie tylko zimą, chociaż rzeczywiście w okresie przymrozków są najczęstsze, lecz także latem, wtedy, gdy teoretycznie nie musi on działać w trudnych warunkach. Dlaczego akumulatory w ogóle ulegają awariom? Bo te podzespoły pracują zarówno w trakcie jazdy, jak i przed jej rozpoczęciem i po zakończeniu. W związku z tym mają ograniczoną żywotność – średnio trzy do czterech lat.
Przyczyny rozładowania akumulatora
Zdarza się również, że się po prostu rozładowują. Jakie są najczęstsze przyczyny rozładowania akumulatora? Można tu wymienić wspomniane już skrajne temperatury panujące w miejscu, w którym zostawiamy samochód na kilka lub kilkanaście godzin – szkodliwe będzie nie tylko zimno, lecz także ciepło, krótkie okresy ładowania będące wynikiem pokonywania wyłącznie kilkukilometrowych odcinków, awarie alternatora odpowiadającego między innymi za ładowanie akumulatora w trakcie jazdy, zamontowanie zamiennika, który nie do końca parametrami odpowiada wersji oryginalnej urządzenia czy dużą liczbę rozruchów w krótkim czasie wymuszającą znaczny pobór mocy.
Jeżeli akumulator jest nowy, a mimo to ciągle się rozładowuje, przyczyny należy szukać w układzie elektrycznym. Być może jeden z podzespołów pracuje w trybie ciągłym, zużywając energię także na postoju. Napięcie akumulatora sprawdza się, wykorzystując woltomierz. Co ważne, pomiar wykonuje się minimum dwie godziny po zakończeniu jazdy.
Warto jednocześnie pamiętać, że nowoczesne akumulatory mogą działać do 6 miesięcy bez ładowania. Co to oznacza? Nawet po pół roku auto, które nie było w tym czasie uruchamiane, powinno zareagować od razu na próbę rozruchu.
Jak rozpoznać awarię akumulatora?
Kiedy można podejrzewać, że należy wymienić akumulator? Oprócz charakterystycznego objawu, jakim jest brak reakcji rozrusznika na odpalenie samochodu, alarmujące powinny być również niezapalające się kontrolki po przekręceniu kluczyka, miganie kontrolek na tablicy rozdzielczej, wyraźne problemy z elektryką, w tym nieuruchamiające się urządzenia pokładowe, częste i wyczuwalnie zbyt szybkie rozładowywanie się podzespołu oraz zwarcia w układzie elektrycznym.
Jeżeli zaobserwuje się jakikolwiek z powyższych objawów, powinno się od razu sprawdzić stan akumulatora. W niektórych przypadkach samo naładowanie urządzenia, czyli podłączenie na kilka godzin pod prostownik w zupełności wystarczy, w innych konieczna będzie wymiana na nowy model. Bez względu na wszystko warto zawsze wozić ze sobą kable rozruchowe – o ile oczywiście w samochodzie, którym się poruszamy, odpalenie na kable w ogóle jest dopuszczalne – bo niejednokrotnie mogą one uratować nas z trudnej sytuacji.
